MOC | ESENCJA | SIŁA
Warto szukać, żeby znaleźć. Warto inwestować, żeby zyskać. Warto się przekonać, że najlepsze mamy często na wyciągnięcie ręki i nie ma co szukać szczęścia poza granicami. I od tego warto myślę, rozpocząć dzisiejszy post...
Posiłkując się informacjami dostępnymi na stronie Vabun, dowiadujemy się, iż nazwa oznacza złotego jastrzębia, który jest indiańskim odpowiednikiem znaku zodiaku Radosława Majdana.
Perfumy sygnowane nazwiskiem gwiazd nigdy nie uchodziły ani za tanie, ani za dobre tak naprawdę i całkowicie się z tym zgadzam, że bardzo trudno znaleźć dobry produkt z tej półki. Tym razem jednak, perfumy są najwyższej jakości, wykonane z ogromną estetyką, precyzją i troską o klienta.
Ogromnie się cieszę, że choć marka, wygląda na początkowo skierowaną do męskiej publiczności, pojawiły się dwa zapachy dla kobiet, polecane przez Małgorzatę Rozenek-Majdan. I tu już nie chodzi tak naprawdę o to, czy kochacie obie postaci, czy neutralnie podchodzicie jako do ludzi. Jeśli coś jest dobre, broni się samo za siebie, a tak właśnie odbieram produkty marki. Testowany przeze mnie Vabun for Lady. No.1 znajdziemy w delikatnym, pastelowym opakowaniu z nutą złota. Sam flakonik jest równie elegancki i dekoracyjny. Będzie cudowną ozdobą damskiej toaletki. Trwałość to strzał w dziesiątkę, 2-3 pryśnięcia rankiem, dają nam gwarancję i wyczuwalny zapach aż do wieczora, co sama kilkakrotnie przetestowałam. Jego cena to 99 złotych za 50 ml. Skupmy się jednak na jednej z najważniejszych zalet, a konkretnie na zapachu. Wyczuwalna kwiatowa woń, została przełamana świeżością. Zapach owszem, można określić jako słodycz, ale bardziej miodem zmysłów. Nie ma mowy o zapchaniu, nadmierną ciężkością czy zbyt dużą śmiałością. Zdecydowanie można powiedzieć, że pokochałam te perfumy i bardzo chętnie zostanę przy nich najdłużej jak się da.
Pomyślałam, że nie ma sensu rozpisywać wielostronicowych recenzji, a przekonać się samemu, na własnej skórze dlaczego warto wybrać markę Vabun. Zbyt duży nakład informacji miesza nam w głowach, a więc pozostańmy z kluczami: elegancja, trwałość, nietuzinkowość, intryga, zmysł czy niezawodność. Produkty są dostępne w sklepie internetowym oraz w sieci drogerii Hebe i salonach mody męskiej Pako Lorente. Warto na koniec podkreślić, że produkty są polskiej produkcji, co zasługuje na szacunek i docenienie.
Postanowiłam poświęcić go w całości tematyce perfum. Zapachy towarzyszą nam na co dzień. Jedne wprost proszą się o niewidzialny dotyk, inne zatykają płuca uniemożliwiając swobodne oddychanie. Skupimy dziś uwagę na tych pierwszych-zarówno dla mężczyzn, jak i kobiet, bo one są najbardziej przez nas pożądane.
Perfumy sygnowane nazwiskiem gwiazd nigdy nie uchodziły ani za tanie, ani za dobre tak naprawdę i całkowicie się z tym zgadzam, że bardzo trudno znaleźć dobry produkt z tej półki. Tym razem jednak, perfumy są najwyższej jakości, wykonane z ogromną estetyką, precyzją i troską o klienta.
Ogromnie się cieszę, że choć marka, wygląda na początkowo skierowaną do męskiej publiczności, pojawiły się dwa zapachy dla kobiet, polecane przez Małgorzatę Rozenek-Majdan. I tu już nie chodzi tak naprawdę o to, czy kochacie obie postaci, czy neutralnie podchodzicie jako do ludzi. Jeśli coś jest dobre, broni się samo za siebie, a tak właśnie odbieram produkty marki. Testowany przeze mnie Vabun for Lady. No.1 znajdziemy w delikatnym, pastelowym opakowaniu z nutą złota. Sam flakonik jest równie elegancki i dekoracyjny. Będzie cudowną ozdobą damskiej toaletki. Trwałość to strzał w dziesiątkę, 2-3 pryśnięcia rankiem, dają nam gwarancję i wyczuwalny zapach aż do wieczora, co sama kilkakrotnie przetestowałam. Jego cena to 99 złotych za 50 ml. Skupmy się jednak na jednej z najważniejszych zalet, a konkretnie na zapachu. Wyczuwalna kwiatowa woń, została przełamana świeżością. Zapach owszem, można określić jako słodycz, ale bardziej miodem zmysłów. Nie ma mowy o zapchaniu, nadmierną ciężkością czy zbyt dużą śmiałością. Zdecydowanie można powiedzieć, że pokochałam te perfumy i bardzo chętnie zostanę przy nich najdłużej jak się da.
Jako kobieta, uwielbiam zapachy męskie, to te nuty zawsze przyciągają i sprawiają, że wstrzymujemy oddech na kilka dłuższych sekund. Osobiście zakochałam się w zapachu z linii Vabun SPORT. Nuty kardamony, drzewa sandałowego, piżma czy ambry przeplatają się wzajemnie, utrzymując cały dzień. Są mocne, a zarazem rześkie i mocno kuszące. Stworzone są dla aktywnych i energicznych mężczyzn nie przestających podejmowania kolejnych wyzwań i stawiania przed sobą nowych celów. Co ciekawe, właśnie takie opis ze strony producenta, pasuje jak ulał. Pomimo, iż nie ma na to jakby fizycznie namacalnego dowodu, czujemy tę siłę. Stwierdziłam jednak, że sama moja opinia-nie wystarczy. Podarowałam perfumy i wtedy poddałam ostatecznemu osądowi. Zdały na maksymalną notę. 95 złotych za pojemność 100 ml przy takich atutach to jak najbardziej rozsądne rozwiązanie na prawie każdą kieszeń, szczególnie, że wydaje się być bardzo wydajnym produktem.
Kiedy skończyłam zachwycać się męskim zapachem, po drodze oglądając niesamowicie dobrane grafiki opakowań, na których polecam chwilę zawiesić oko, sprawdziłam jeszcze dwa, perfumowane żele pod prysznic. Pierwszy z nich, żel Vabun GOLD, kusi swoją słodkością truskawki, ananasa czy jabłka, ale przełamany cytrusami tworzy harmonijną całość. Perfumowany żel Vabun Classic zaś, aromatem owoców i ostrą nutą mięty. Każdy z tych produktów jest przetestowany dermatologicznie i ma przyjazne pH dla skóry. Co więcej, jego cena w wysokości 10 złotych za 250 ml to prawdziwa bomba!Pomyślałam, że nie ma sensu rozpisywać wielostronicowych recenzji, a przekonać się samemu, na własnej skórze dlaczego warto wybrać markę Vabun. Zbyt duży nakład informacji miesza nam w głowach, a więc pozostańmy z kluczami: elegancja, trwałość, nietuzinkowość, intryga, zmysł czy niezawodność. Produkty są dostępne w sklepie internetowym oraz w sieci drogerii Hebe i salonach mody męskiej Pako Lorente. Warto na koniec podkreślić, że produkty są polskiej produkcji, co zasługuje na szacunek i docenienie.
Mieliście przyjemność z którymś z powyższych produktów? A może już macie wyrobioną opinię na ich temat? Chętnie poznam wasze zdanie! :)
58 Comments
Musze sbiw kupic perfumy swoją drogą:)
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Może akurat sprawdzisz te w perfumerii :)
UsuńChyba muszę przetestować! :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
UsuńTe kobiece perfumki mnie zainteresowały :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś kliknąć w linki w poście TUTAJ ? Dzięki :*
Cieszę się ^ ^
UsuńJeszcze nie znam ale prezentują się ciekawie😊
OdpowiedzUsuńZachęcam by spróbować w takim razie :)
UsuńNie miałam okazji ich próbować, ale naprawdę zachęciłaś mnie do tego
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Są tego warte :)
UsuńNie znam, ale chętnie poznam, haha!:)
OdpowiedzUsuńmalusiawerusia.blogspot.com
Jak najbardziej sprawdź!
UsuńNie miałam okazji używać tych perfum, więc ciężko mi wypowiedzieć się na ich temat. Spodobały mi się za to początkowe zdjęcia, mega kobiece. :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę w takim razie :)
UsuńCiekawe produkty!
OdpowiedzUsuńVIA-MARTYNA.BLOGSPOT.COM
Świetnie, że zwróciły twoją uwagę :)
Usuńperfumy świetne!
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl
Super, że i ty je tak odbierasz :)
Usuńwydaje sie warte przetestowania ;)
OdpowiedzUsuńMój blog, zapraszam cieplutko >>> normalbutdidnot.blogspot.com
Zdecydowanie polecam :)
UsuńBardzo polubiłam te perfumy :)
OdpowiedzUsuńTo świetna wiadomość! :)
UsuńWarte poznania :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tych perfumach! Jestem ciekawa jak pachną! Jak tylko spotkam w perfumerii przetestuję :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie daj wtedy znać co myślisz o nich! :)
Usuńjestem bardzo ciekawa jak pachną :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie -> KLIK :)
Zaglądnij do najbliższej drogerii Hebe :)
UsuńLubię mieć w swojej kolekcji kilka flakoników różnych perfum. Nudzi mnie codziennie ten sam zapach, może wypróbuję..:)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG-ZAPRASZAM
Rzeczywiście, warto mieć swój sprawdzony, ale urozmaicać co jakiś czas innymi :)
UsuńPóki co ja mam swoje sprawdzone :) Ale bardzo lubię, jak perfumy długo utrzymują się :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Tak Po Prostu BLOG :)
To bardzo ważny aspekt!
UsuńWersja męska bardzo słodka i mocna :P
OdpowiedzUsuńJakkolwiek to brzmi haha
UsuńInteresting review!
OdpowiedzUsuńThanks!
UsuńPrześliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post :)
http://www.stylishmegg.pl/2017/12/szare-futerko-i-czerwony-plecak.html
Dzięki za docenienie :)
UsuńNie słyszałam jeszcze o tej firmie, ale zaraz wejdę na ich stronkę i popatrzę na perfumy. :D
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
Miłego! :)
Usuńnie znam tych produktow, ale mysle, że byłby to fajny pomysł na prezent :)
OdpowiedzUsuńmm opakowania ach :*
OdpowiedzUsuńDopracowane w każdym calu, prawda? :)
UsuńMam zestaw dla mężczyzn ;) Jest cudowny ;)
OdpowiedzUsuńCzyli piąteczka ;)
UsuńGreat post dear 💜
OdpowiedzUsuńThanks a lot!
UsuńDo tej pory jakoś te perfumy mnie do siebie nie przekonywały, ale coraz bardziej mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńO widzisz, może któryś jeszcze cię oczaruje :)
UsuńPerfumki wyglądają cudownie i pachną zapewne też <3
OdpowiedzUsuńMój blog - VESTYLISH
Oj tak! :)
UsuńNie używałam tych perfum, ale łaaadnie się prezentują ♥
OdpowiedzUsuńnajlepszy-blog-monki.blogspot.com
Może najwyższy czas na próbę. :)
Usuńniestety nie używałam nic z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńBędąc w drogerii możesz sprawdzić zapach, a nóż cię przyciągnie :)
UsuńZaciekawiła mnie ta recenzja, uwielbiam jak perfumy długo się utrzymują :) Uważam, że nie warto wydawać pieniędzy na coś co zaraz nie będzie wyczuwalne.
OdpowiedzUsuńOczywiście, że tak! Dlatego warto poczekać na te jedne dobre :)
UsuńRzeczywiście cena kusi do wypróbowania. Są dostępne próbki, żeby sprawdzić zapach? Nie kojarzę w ogóle tych perfum. U mnie teraz całkowita zmiana zapachów z letnich na jesienne. W tym okresie zawsze wracam do mojej ukochanej good girl https://perfumy.pl/product-pol-995-Carolina-Herrera-Good-Girl-woda-perfumowana-80-ml.html To dość intensywny i zdecydowany zapach z lekką słodyczą.
OdpowiedzUsuńTo prawda, te perfumy są przepiękne:)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za każde odwiedziny i pozostawiony ślad.
Odpowiadam na każdy komentarz, dlatego zostaw link do swojego bloga-będzie mi łatwiej go odnaleźć.